Wiele osób, posiada wysokie mniemanie o sobie, dotyczące wiedzy, umiejętności czy własnego doświadczenia. Kupując aparat często błędnie zakładamy, że wybierając wysoki model, mamy zagwarantowaną wysoką jakości wykonywanych zdjęć oraz pewność sukcesu w kwestii poprawnej kompozycji kadru bez względu na warunki, w chwili ich wykonywania. Poniższy wykres przedstawia zależność między, tym co myślimy o sobie, poziomem naszej wiedzy oraz jakością naszych zdjęć. Jak widać, rzeczywistość szybko rewiduje nasze poglądy w tej materii. Rozpoczynamy więc mozolną naukę, czytamy poradniki, książki oraz eksperymentujemy. Będąc na tym etapie osiągamy pewien poziom i aby się wspiąć na kolejny, musimy zrewidować nasze poglądy i umiejętności wykonując krok w tył. Często wiąże się to z zakupem nowych akcesoriów takich jak: obiektywy, lampa błyskowa, statyw, filtry i cykl nauki znów zaczyna się praktycznie od początku. Jeśli się nie zniechęcimy – porzucając wcześniej naszą „nową” pasję i sprzęt w kąt, zaczynamy zabierać aparat ze sobą, przy każdej nadążającej się okazji. Często też aparat zaczyna coraz częściej gościć w naszej torbie, stając się nieodłącznym obok śniadania i innych potrzebnych rzeczy elementem wyposażenia w codziennym życiu…